środa, 20 czerwca 2018

Zagrajmy w coś, czyli państwa-miasta

Kiedy w dziecieństwie padało hasło "Zagrajmy w coś!", pierwsze na myśl przychodziły państwa-miasta. Wówczas była to gra, w której można się było wykazać wiedzą i szybkością, a dreszczyk rywalizacji i satysfakcji podczas odliczania 15 sekund kształtował charaktery- albo się podpowiadało, albo się skreślało i udawało, że ma się to samo, albo się twardo pilnowało współzawodników, aby nie wymyślalali nazw miast.
Znalezione obrazy dla zapytania panstwa miasta
https://rysopisy.eduzabawy.com/gry-i-zabawy/panstwa-miasta-2/
Dzisiaj, jako nauczyciel, patrzę na tę grę nieco inaczej- z perspektywy poszerzania słownictwa i jego utrwalania. Od czasu do czasu organizujemy z uczniami- w każdym wieku- małą rundkę jako rozgrzewkę lub powtórzenie z lekcji, a nawet przygotowanie do testu.
Jeśli omawiamy/powtarzamy materiał z geografii nie może zabraknąć kategorii takich jak: państwa, miasta, rzeki, zwierzęta i rośliny, czyli dość klasycznie. Jeśli omawiamy/powtarzamy np. rzeczowniki, to w tabeli wpisujemy imiona, uczucia, rzeczy, rośliny, zwierzęta, pojęcia. Z materiału historycznego można mieć niezłą zabawę przypominając sobie starożytnych bogów, dawne stolice, imiona królów i królowych, nazwy zamków. Nawet z jednej powieści można wysupłać: bohaterów, miejsca zdarzeń, wydarzenia/czasowniki czy emocje. 

W Internecie są gotowe plansze do gry, przyciągające uwagę i inspirujące do tworzenia własnych.
Jeśli akurat z jakichś powodów nie mamy papieru/ołówków czy choćby chęci do tworzenia plansz, z pomocą przychodzi nam nowoczesna technologia. Sprawdza się ona także wtedy, kiedy nasze lekcje są wirtualne, np. na Classroom.
Na stronie https://panstwamiastaonline.net/ możemy z łatwością się zalogować przez Facebook lub Gmail, a następnie utworzyć dowolne kategorie i przesłać link uczniom. Możemy sami ustawić, ilu uczestników będzie, ile rund rozegrają, czy pierwszy zawodnik może "powiedzieć" stop i reszta ma 15 sek, czy czas ma być cały odliczany, a nawet czy chcemy, aby grający wpisywali hasła z polskimi znakami, czy bez. Zaletą tej strony jest to, że umożliwia grę w różnych językach, więc może posłużyć też do nauki innego języka. Ponadto jej działanie jest bardzo intuicyjne i nieskomplikowane- nawet najbardziej oporna osoba poradzi sobie z jej używaniem. Krótka instrukcja dla pewności:
2. Wybierz "Zagrać w grę". Wybierz język.
3. Wybierz kategorie klikając na nie. Niechciane usuniesz także klinkięciem.

4. Wybierz "Utworzyć nową grę"
5. Zaznacz lub odznacz litery, których wolno używać, liczbę graczy i rund i inne
6. Wybierz "Utworzyć nową grę".
Na następnej stronie, jeśli wybraliśmy "Zaproś znajomych" pokaże się link, który należy skopiować i przesłać innym lub dodać na swojej stronie.
Dla tych, którzy lubią bawić się na małych ekranach, polecam aplikację na adroid "Państwa-miasta (Inteligencja)"

 Przy pierwszym otworzeniu aplikacji możemy wybrać własną nazwę i awatar (później można zmieniać w ustawieniach). Możemy poćwiczyć sami albo z osobami w naszym otoczeniu (Zagraj z przyjaciółmi). Dostępna jest opcja grania w parze lub z 3 innymi osobami. Kategorie możemy wybrać sami lub zdać się na te, które są wybrane. Aplikacja sama losuje literę, a nazwy wpisujemy używając polskich znaków. Nie wszystkie nazwy własne są jej znane, więc można po rundzie zaznaczyć "Dodaj do słownika". Mamy opcję "stop", po której inni gracze mają 15 sek na uzupełnienie odpowiedzi, a każda gra to pięć rund. Po każdej rundzie możemy zobaczyć odpowiedzi przeciwnika/ów i nauczyć się nowych nazw. 

Gra państwa-miasta jest nie tylko jedną z najprostszych do zainicjowania, ale i jedną z bardziej lubianych przez uczniów. Mogą ją kontynuować w domu z rodzicami lub podczas podróży. Dla młodszych można przygotować kartki z wyrazami, które muszą dopasować do odpowiednich rubryk, starsi mogą zaprojektować własne karty, a najstarsi z pewnością nie odmówią sobie możliwości pokonania  "pani/a od polskiego".